Wskazówka 7: Ucz się przez 10-15 minut dziennie. Kluczowa jest konsekwencja! Choć poświęcenie krótkiego okresu, takiego jak 10-15 minut dziennie, może wydawać się niewielkie w porównaniu z dłuższymi sesjami nauki, to regularne ćwiczenia pomogą Ci szybciej przyswoić materiał, który już się nauczyłeś.
- Stajesz w rozkroku, nogi mniej więcej na szerokość barków. Wykonujesz krążenia biodrami w jedną i drugą stronę. - Następnie złączasz stopy i kolana i wykonujesz krążenia kolanami, a na koniec stawami skokowymi (palce i poduszki stopy dotykają podłogi i kręcimy stopami). - Dla dobrego rozgrzania najlepiej pobiegać w miejscu przez około 3 minuty wykonując naprzemiennie skip A i B (raz kolana wysoko a raz pięty dotykają pośladków). Jednak nie ma tutaj sztywnej formy i biegać możesz jak tylko chcesz, ważne, żeby trwało 3 minuty ciągłego poruszania. - Teraz 3 minuty pajacyków. Jeszcze 20 przysiadów i rozgrzewka zrobiona. 2. ROZCIĄGANIE - Wykrok nogą ugiętą w kolanie (kolano ugięte pod kątem prostym) stopa nogi prostej położona prostopadle do podłoża (poduszką stopy dotykamy podłogi). Trzymamy ok. 20 sekund. - To samo druga noga. Powtarzamy 3 razy na każdą nogę. - To samo z tą różnicą, że noga prosta jest teraz skręcona i stopa opiera się na wewnętrznej części. - Teraz noga prosta opiera się na pięcie. - 10 przysiadów (dogrzanie mięśni). - stajesz w lekkim rozkroku, wyciągasz ręce do góry i robisz skłon w bok. Ważne jest, aby nie pochylać się do przodu ani do tyłu. Po kilkunastu sekundach robisz skłon w drugą stronę, i tak kilka razy. Powinieneś poczuć jak rozciągają się mięśnie z boku tułowia i od wewnętrznej strony ud. - stajesz w szerokim rozkroku, pochylasz tułów do przodu opierając dłonie na podłodze. Wyciągasz proste ręce jak najdalej do przodu i jednocześnie pchasz biodra do tyłu. Zadbaj, aby plecy były proste (nie garb się!) Ćwiczenie to można trochę zmienić dodając pompki. Pozycja jak wyżej, potem uginasz ramiona, prostujesz jednocześnie wypychając biodra w tył. Wszystko oczywiście bez pośpiechu i bez szarpania, ani forsowania mięśni. Efekty będą przychodzić stopniowo, a pośpiech może tylko doprowadzić do kontuzji - Siądź na ziemi, złącz stopy razem, kolana na zewnątrz, dociskaj kolana w kierunku podłogi. Powoli i stopniowo, coraz niżej, wytrzymaj w najniższej pozycji 10 sekund, rozluźnij nogi i powtórz ćwiczenie 3x. - 20 przysiadów (teraz trzeba przygotować mięśnie i ścięgna do naprawdę ciężkiej pracy). - Przechodzimy to rozciągania dynamicznego: oprzyj rękę o stół lub krzesło i wykonuj wymachy nogi na boki 20 razy, zmień nogę. - Teraz do przodu - 20 razy, zmiana nogi. Powtórz serię 3 razy. - Rozluźniamy mięśnie wykonując skręty bioder (jak na początku). - Przechodzimy do ćwiczenia prowadzącego do szpagatu bocznego, spokojnie rozjeżdżasz nogi na boki, powoli i z umiarem. Nie chodzi tu o to, żeby było jak najszerzej bo to ćwiczenie izometryczne i polega na napinaniu mięśni. napinasz mięśnie tak jakbyś chciał(a) zwęzić nogi (nogi pozostają w tej samej pozycji), czyli izometrycznie ściskasz uda ale nie poruszając nogami. Jeśli czujesz mięśnie to dobrze, wytrzymaj tak 20 sekund. - Teraz trzeba rozluźnić nogi. Najlepiej nadaje się do tego krążenie bioder. Przerwa ta ma trwać 20 sekund. - Teraz rozjeżdżasz nogi maksymalnie na bok Kiedy już poczujesz maksymalny naciąg i wyraźny ból (ale nie za mocny!!!), siądź na tyłku i spokojnie wykonuj skłony do lewej nogi, prawej i do przodu. Ma to trwać około 20 sekund, po czym rozluźniasz mięśnie. - Wstajemy, wykonujemy krążenia biodrami dla rozluźnienia ścięgien. - Powtarzamy serie 3x począwszy od lekkiego rozkroku i ćwiczenia izometrycznego 20 sekund, rozluźnienie 20 sekund i maksymalny naciąg 20 sekund. Czas ćwiczenia można wydłużyć wraz ze wzrostem zaawansowania. 3. ROZLUŹNIENIE - Krążenia biodrami, kolanami i stawami skokowymi. - Stań naturalnie, nogi na szerokość barków, pochyl się do przodu i staraj się dotknąć dłońmi podłoża (dla zaawansowanych - głową dotknij kolan). Rób to ćwiczenie spokojnie i powoli, to już rozluźnienie ale i dociągnięcie mięsni ud i podudzi. - Wykonuj teraz spokojne krążenia uniesioną i zgiętą w kolanie nogą zataczając krąg od wewnątrz do zewnątrz ( na bok). To samo druga noga. - Uspokój oddech, myśl o rozciągniętych ścięgnach i mięśniach, bo tylko świadomość prowadzi do efektów! - Nastaw się pokonanie kolejnych barier na następnym treningu, bądź systematyczny, cierpliwy i myśl pozytywnie zdr
Powinna ona trwać od ok. 10 - 20 minut. Bardzo dobry jest trucht po obwodzie sali gimnastycznej lub po prostu w miejscu. Ćwiczenia rozciągające do szpagatu powinny też uwzględniać takie elementy rozgrzewki jak tzw. skipy w miejscu, czyli unoszenie wysoko kolan, uderzanie piętami o pośladki, podskoki w miejscu oraz pajacyki, czyli tzw.
Galina9237941221 / Pixabay Nie tak dawno przeczytałam słowa pewnej bardzo mądrej osoby, która pisała o rozciąganiu swojego ciała – jako o procesie, w którym oczywiście ważny jest efekt końcowy, ale równie ważna jest cała droga, która do tego efektu prowadzi. Że liczy się to, że któregoś dnia cieszymy się z wyżej podniesionej nogi, głębszego skłonu – że ta radość z małych kroków doprowadzi nas do sukcesu. Zgadzam się z tym w 100%. Nawet jeśli włożymy w ten proces mnóstwo swojej siły, to bez chęci i wiary w każdy kolejny postęp, osiągnięty cel będzie cieszył mniej i bez dalszej motywacji do rozwoju (bo przecież cel jest i koniec), zatracimy wszystko to, o co walczyliśmy. Dlatego więc nie możesz pytać jak szybko nauczyć się robić szpagat, tylko musisz przygotować się na długie tygodnie powolnego progresu, zwieńczonego wspaniałą nagrodą w postaci szpagatu idealnego, jednak nie będącego finiszem twojej drogi, a jej początkiem. Jak pewnie się domyślacie nie ma “złotego środka” na szybkie, sprawne, super efektywne rozciąganie. U niektórych wystarczy tydzień, dwa i szpagat będzie w zasięgu ręki. Innym będzie trudniej – i będą musieli powtarzać ćwiczenia dużo częściej, by w ogóle zauważyć jakikolwiek postęp. Ale cierpliwość popłaca i istotne jest to, by się nie zniechęcać. Jeśli potrzebujesz czasu – daj go sobie, a będzie to dużo lepsze, niż siłowanie się z własnym ciałem i zmuszanie go do nadmiernego wysiłku, który może skończyć się przykrą kontuzją. W twoim procesie pomogą ci rady specjalistów. Ze swojej strony mogę polecić Kasię Bielecką – trenerkę i motywatorkę oraz jej cudowne filmy treningowe, dostępne w aplikacji Youtube. Znajdziesz tam również specjalne zestawy rozciągające, stworzone z myślą o szpagacie, naprawdę warto się zapoznać, jeśli jesteś osobą początkującą i nie do końca wiesz “o co w tym wszystkim chodzi”. Dzięki niej i wielu innym osobom, zrozumiesz na czym polega sztuka szpagatu i prawidłowego rozciągnięcia mięśni, a twoje cele staną się realne, w bezpieczny dla zdrowia, sposób.
Oto plan treningowy dla początkujących biegaczy od zera do 30 minut ciągłego biegu rozpisany na 10 tygodni. Jest odpowiedni dla osób, które wcześniej mało się ruszały i chcą stopniowo, w kontrolowany sposób zwiększyć swoją sprawność i przy okazji schudnąć. Stosując poniższy plan w dwa i pół miesiąca nabierzesz kondycji
. 379 423 493 23 341 230 347 59
jak nauczyć się szpagatu w 10 minut