Wraz z początkiem roku szkolnego zaczął się sezon na wycieczki klasowe. Gdy dzieci nie są pod naszą opieką, zależy nam na tym, żeby miały ze sobą niezbędny ekwipunek. Jak odpowiednio spakować je na jedno- lub kilkudniowy wypad? Czego nie może zabraknąć w wycieczkowym plecaku ucznia? Podpowiadamy!W co spakować dziecko? Na jednodniową wycieczkę wystarczający będzie niewielki plecak – ważne, żeby był wygodny i miał kilka przegródek, w które bezpiecznie można będzie spakować prowiant i niezbędne drobiazgi. Na dłuższe wycieczki zamiast torby polecamy większy, usztywniony plecak sportowy – noszenie bagażu na dwóch ramionach jest znacznie wygodniejsze i mniej obciąża kręgosłup dziecka. Jeśli dziecko wybiera się na dłuższą wycieczkę, przydatny będzie też mały plecak, do którego można będzie włożyć portfel, butelkę wody i przekąski. Taki plecaczek może służyć też za bagaż podręczny w drodze – wtedy pakujemy do niego rzeczy niezbędne podczas podróży. Dokumenty i pieniądze Legitymacja szkolna to absolutna podstawa – upoważnia do zniżek, więc może się przydać podczas wizyty w muzeum lub w trakcie przejazdu komunikacją miejską. Warto także przygotować dziecku kartkę z adresem zamieszkania i numerami telefonów bliskich osób – może to być przydatne w awaryjnych sytuacjach. Niezależnie od tego, czy dziecko jedzie na wycieczkę jedno- czy kilkudniową, musi mieć ze sobą kieszonkowe. Tu warto skonsultować z opiekunem lub organizatorem, jaka kwota będzie odpowiednia. Ponadto warto zadbać o to, aby dziecko dysponowało drobnymi pieniędzmi – zamiast dać mu banknot 50-złotowy, przygotujmy np. dwa banknoty 10-złotowe, jeden 20-złotowy i 10 złotych w bilonie. Dzięki temu malec bez problemu zapłaci za np. toaletę czy przekąski. Dokumenty i pieniądze warto umieścić w portfelu, najlepiej takim na łańcuszku, dzięki któremu możemy go przyczepić do szlufki spodni czy plecaka, co może uchronić dziecko przed jego utratą. Leki Jeśli dziecko na stałe przyjmuje leki, musimy koniecznie spakować je do plecaka. W zależności od wieku dziecka i jego poczucia odpowiedzialności leki zostawiamy do jego dyspozycji, przypominając o ich zażyciu np. telefonicznie, SMS-owo albo za pomocą specjalnej aplikacji na smartfon lub oddajemy wychowawcy w woreczku podpisanym imieniem i nazwiskiem dziecka, z prośbą o wydanie medykamentów według dołączonej pisemnej instrukcji. Oprócz stale przyjmowanych lekarstw warto zadbać o zaopatrzenie dziecka w tabletki przeciwko chorobie lokomocyjnej, szczególnie jeśli dziecko cierpi na nudności w podróży, a także w sprawdzony lek przeciwbólowy. Pamiętajmy jednak o tym, aby dać dziecku minimalną ilość leków – zamiast całego opakowania możemy wyciąć z blistra np. dwie tabletki i włożyć je w woreczek strunowy opatrzony klarowną instrukcją użycia. Napoje i przekąski Zazwyczaj podczas szkolnych wycieczek dzieci mają zapewnione posiłki, więc nie należy przesadzać z ilością jedzenia pakowaną do plecaka. Po pierwsze zadbajmy o to, aby przed wyjazdem dziecko zjadło pożywne, ale lekkie śniadanie, takie jak np. owsianka z owocami. Po drugie – bądźmy świadomi , że to słodkie przekąski i napoje najczęściej odpowiadają za złe samopoczucie w trakcie jazdy. Zamiast pakować batoniki, ciastka i draże, postawmy na kanapkę z ciemnego pieczywa z ulubionym serem czy wędliną (tu warto pamiętać, żeby unikać cieknących pomidorów, szybko więdnącej sałaty etc.), suszone owoce, orzechy czy słone paluszki, a zamiast słodkiego napoju przygotujmy wodę, domowy kompot czy niesłodzony sok, najlepiej w butelce z „dziubkiem” lub korkiem niekapkiem albo w poręcznym bidonie. Ubranie Przygotowanie ubrania zależy oczywiście od pory roku, ale istnieją pewne uniwersalne zasady, których należy się trzymać przy pakowaniu dziecka na wycieczkę. Najważniejszą z nich jest wygoda. Podczas zwiedzania pociecha musi czuć się komfortowo, w przeciwnym wypadku ciężko jej będzie korzystać w pełni z przewidzianych atrakcji. Ponadto przy doborze wycieczkowej garderoby niezwykle ważne jest to, żeby dziecko miało rzeczy, które lubi i w których dobrze się czuje. Nie forsujmy pakowania nielubianych części garderoby, bo najpewniej dziecko będzie wolało chodzić w pobrudzonych lub nieświeżych, ale ulubionych ubraniach, niż w T-shircie czy bluzie, które się mu nie podobają. Zacznijmy od butów – ważne, żeby nie przygotować dziecku na wyjazd nowych butów, a sprawdzone obuwie, które na pewno nie będzie uwierać. Najodpowiedniejsze będą sportowe, pełne, ale jednocześnie lekkie buty. Ważne jest też przygotowanie ubrań, które pozwolą nosić się „na cebulkę”, czyli T-shirtu, długich, wygodnych spodni, bluzy (najlepiej z kapturem) i lekkiej kurtki, która w razie niepogody ochroni przed wiatrem i deszczem. Przyda się też czapeczka z daszkiem, a także okulary przeciwsłoneczne z filtrem. Jeśli nasze dziecko wyjeżdża na dłuższą niż jednodniowa wycieczkę, nie możemy zapomnieć o piżamie, klapkach pod prysznic, zmianie obuwia (przydatne w razie przemoczenia), a także dodatkowej bieliźnie osobistej, koszulkach na zmianę i krótkich spodenkach. Pamiętajmy o tym, aby spakować do plecaka dziecka tyle sztuk zmiany ubrania (mowa tu o T-shirtach i bieliźnie), ile dni będzie trwała wycieczka – nie liczmy na to, że pociecha będzie prała brudne rzeczy. Przygotujmy też dziecku dodatkową bluzę i parę spodni lub krótkich spodenek na zmianę – na wszelki wypadek. Jeśli organizator przewiduje wodne atrakcje, niezbędne będą także kąpielówki lub strój kąpielowy oraz czepek. Kosmetyki W przypadku jednodniowego wypadu nie musimy pakować dziecku kosmetyczki, wystarczą chusteczki – higieniczne i te nawilżane. Uniwersalność tych ostatnich jest nie do przecenienia. Sprawa prezentuje się jednak nieco inaczej w przypadku wycieczki kilkudniowej – wtedy musimy spakować dziecku podstawowe produkty kosmetyczne. Właściwie wystarczą szczoteczka i pasta do zębów, żel pod prysznic i szampon (najlepiej w małych, podróżnych buteleczkach), grzebień lub szczotka do włosów, wsuwki i gumki (dla dziewczynek). Możemy też zaopatrzyć dziecko w środek przeciw komarom i kleszczom, krem przeciwsłoneczny z filtrem i plastry. Do zestawu możemy dorzucić także ręcznik. My polecamy te sportowe z mikrofibry – są bardzo lekkie i zajmują niewiele miejsca. Inne To kategoria, która budzi chyba najwięcej emocji podczas pakowania. I tak na przykład, o ile zabranie przez dziecko telefonu ma swoje racjonalne uzasadnienie, o tyle pakowanie drogiego tabletu do plecaka dziecka może okazać się nietrafionym pomysłem. Po pierwsze dlatego, że istnieje szansa zniszczenia, zgubienia lub kradzieży cennego gadżetu, a po drugie – w końcu nasze dziecko nie jedzie na wycieczkę po to, aby spędzić połowę jej czasu z nosem w tablecie. Zamiast elektroniki spakujmy więc dziecku raczej książkę albo niewielkie gry towarzyskie (Dobble, Duo) lub talię kart, które zapewnią rozrywkę w trasie, a także zintegrują rówieśników. Małym dzieciom można spakować także ulubioną maskotkę pod warunkiem, że jest ona niewielka – być może maluch w jej towarzystwie poczuje się pewniej i będzie mniej tęsknił za domem. Dobrym pomysłem jest też spakowanie do plecaka niedużego notesu i długopisu, w którym dziecko może zapisać ciekawostki, zagrać w kółko-krzyżyk lub zanotować adres nowo poznanego kolegi. Pamiętajmy też, aby nie pakować dziecku do plecaka rzeczy, których strata lub zniszczenie mogłoby być bolesne. Mowa tu o wspomnianym wcześniej tablecie, drogich słuchawkach, zegarkach czy markowych ubraniach i akcesoriach. Po spakowaniu koniecznie przeprowadźmy test ciężkości bagażu – jeśli okaże się, że maluch z trudem podnosi plecak, musimy zrewidować jego zawartość. W podróży najważniejszy jest komfort, a dźwiganie przeładowanego plecaka może być uciążliwe. Na koniec jeszcze jedna rada – pakowanie warto przeprowadzić w obecności dziecka. Po pierwsze wyeliminuje to np. obecność nielubianych ubrań, w których dziecko na pewno nie zechce chodzić, a po drugie – malec będzie wiedział, co dokładnie zabiera i w której części plecaka znajdują się poszczególne rzeczy. Takie wspólne pakowanie uczy też dziecko zaradności – kto wie, może następnym razem nasza pociecha będzie w stanie samodzielnie przygotować swoje rzeczy na szkolny wyjazd? Źródła: